W pierwszym czytaniu z Księgi Syracydesa usłyszeliśmy o znaczeniu pokory w życiu ludzkim. „O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana. Wielka jest bowiem potęga Pana i przez pokornych bywa chwalony“(Syr 3, 18.20). Również w Ewangelii Pan nas naucza: „Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony“. (Łk 14, 11) Dzisiejsze słowo Boże zachęca nas, abyśmy się ukorzyli, aby Pan mógł posłużyć się nami dla swojej chwały. Pokora jest podstawową cnotą, którą każdy chrześcijanin musi pielęgnować. Aby stać się pokornymi, musimy się upokorzyć. Polskie słowo „pokora“oznacza: być lub stać się uniżonym, litewskie słowo „nusižeminti“, tak jak i łacińskie słowo humilitas, pochodzi od słowa humus – ziemia. Ważne jest, aby zrozumieć, że słowo humusoznacza ciemną, żyzną ziemię, pełną nawozów, rozkładających się materii organicznych, dającą plony. Dlatego pokora nie jest „zmieszaniem naszego bytu z ziemią“, ale realistycznym spojrzeniem na to, kim jesteśmy przed Bogiem. Pokora jest przeciwieństwem dumy i antidotum na nią.
Św. Benedykt w swoich zasadach klasztornych przedstawia pokorę jako drabinę prowadzącą do nieba. Dwie belki pionowe drabiny to są nasze ciało i dusza, a szczeble drabiny, które służą do chwytania rękami jak i do stawania nogami, są stopniami coraz większej pokory, która prowadzi do doskonałości życia, prawdziwej radości i pokoju w Królestwie Bożym.
Wiadomo, że tak jak upadek Lucyfera z chóru Archaniołów, tak i pierwszy grzech Adama były konsekwencją ich dumy i pychy. Myśleli, że sami, swoimi siłami mogliby stać się jak Bóg. W celu naprawy grzechu – dumy Adama – Chrystus przyszedł, aby posłusznie i pokornie wypełnić wolę Ojca.
Chrystus swoim życiem daje nam wspaniały przykład pokory – będąc Bogiem, stał się człowiekiem, urodzonym w stajence – a to znaczy w ubóstwie. Pochodził z Nazaretu (przypomnijmy pytanie Natanaela: „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?“ (J 1, 46)). Zanim przystąpił do największego dzieła Odkupienia – cierpienia i śmierci na krzyżu – Chrystus udzielił swoim uczniom lekcji pokory – myjąc im nogi, nauczył ich pokornej i miłosiernej służby sobie nawzajem. W naszym codziennym życiu kusi nas dążenie do wyższego miejsca w społeczeństwie lub podejmowanie prób nakłaniania innych do uznania nas za kogoś większego niż jesteśmy. Często nie tylko niepotrzebnie się niepokoimy, ale również dbamy o to, co pomyślą o nas inni i jak inni nas ocenią. Dlatego tak ważne jest, aby móc nadać pierwszeństwo Boskiemu planowi w naszym życiu, a nie naszym planom, naszym aspiracjom.
Boski plan dla nas jest pięknie zilustrowany starą opowieścią o bambusowym drzewie rosnącym w ogrodzie i zamiarami gospodarza wobec tego drzewa. Gospodarz bardzo się cieszył szybko rosnącym drzewem.Ale pewnego dnia przyszedł i powiedział, że ma bardzo ważną rolę do spełnienia dla tego drzewa. Trzeba tylko, aby drzewo miało do niego pełne zaufanie i było zaangażowane w realizację tego planu. Najpierw należy wyciąć drzewo, a następnie oddzielić wszystkie gałęzie i liście. Następnie trzeba będzie rozciąć drzewo wzdłóż. Drzewo będzie wtedy w pełni przemienione. W ten sposób gospodarz będzie mógł użyć go do przeniesienia życiodajnej wody do wszystkich innych roślin w tym ogrodzie. Śmierć drzewa bambusowego, czyli ogołacanie się ze swoich marzeń i planów – jest jedynym sposobem, w jaki gospodarz będzie mógł go wykorzystać do wyprodukowania stokrotnych owoców.
Maryja, nasza Matka i Nauczycielka, swoim przykładem wskazje nam drogę do świętości, zachęca, napomina i wstawia się za nami na tej drodze. Przy Zwiastowaniu wyznaje, że jej życie musi być zgodne z wolą Boga, Bożym planem. Swoim „Tak“ świadczy, że nie dzięki naszym ideom i planom osiągamy chwałę i nieskończoną radość nieba, ale stając się narzędziami Boga.
Rok temu, świętując jubileusz Matki Bożej Trockiej i stulecie niepodległości Litwy, my, biskupi Litwy, wraz ze wszystkimi wiernymi powierzyliśmy Litwę Sercu Niepokalanej Dziewicy, Patronce Litwy. Co to znaczy? To znaczy, że wyznaliśmy, że w tym życiu nie dążymy do realizacji naszych osobistych planów, ale dążymy do wypełnienia Bożego planu dla nas samych, dla naszego społeczeństwa i dla naszej Ojczyzny. Jest to wyznanie, że Maryja, poprzez swoje wstawiennictwo, nawołuje nas do codziennego naśladowania Jej: do naśladowania wypowiedzianego przez Nią „Tak“, które i my powtarzamy za każdym razem, gdy odmawiamy Modlitwę Pańską, „Bądź wola Twoja“.
Również dziś odnówmy nasze pragnienie podążania tą drogą pokory, wypełniania woli Bożej i stawania się coraz bardziej Bożymi narzędziami w planie zbawienia. „Maryjo, która od lat z wielkoksiążęcych Trok matczyną troską otaczasz nasz kraj, dopomóż nam, abyśmy żyli tak, jak pragnie tego Twoje Niepokalane Serce. Pomóż nam, byśmy swoimi czynami oddawali chwałę Bogu, który żyje i króluje na wieki wieków“. Amen.
Arcybiskup Gintaras Grušas
2019-09-01, Troki
Kazanie Arcybiskupa Gintarasa Grušasa z okazji odpustu w Trokach
- 2019-09-02