W dzisiejszej Ewangelii, sam Chrystus odpowiada św. Piotrowi: „Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego Pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdawał jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego Pan powróciwszy zastanie przy tej czynności”. (Łk 12, 42-43). Pan Jezus odpowiada Piotrowi, któremu powierzył kierowanie Kolegium Apostołów i całym Kościołem. Jednak nie tylko Piotrowi Pan zlecił posługę rządzenia. Ten mandat od Boga otrzymują również wybrani przywódcy państw oraz biskupi i księża, którzy zarządzają swoimi wiernymi, a także wszyscy rodzice, którzy mają zadanie opiekować się i wychować swoje dzieci. Przez pośrednictwo pierwszego człowieka — Adama — każdy człowiek otrzymuje prawo i obowiązek porządkowania i rządzenia powierzonym mu światem. Wszystkim nam polecono opiekę nad naszymi braćmi i siostrami. Chodzi tutaj o szersze znaczenie „my”, o którym Papież Franciszek mówi w swojej encyklice Laudato si oraz w ostatnio ogłoszonym Orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Dzisiejsza Ewangelia przypomina również, przed kim będziemy musieli zdać rachunek za swoją działalność — samemu Stwórcy świata i naszego życia.
Dziś, upamiętniając 230. rocznicę Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów, wspominamy jak nasi ówcześni przywódcy potwierdzili równość obu narodów. Przy tej okazji trzeba na nowo spojrzeć na wagę wspólnej troski o świat nam powierzony. Nie możemy przejść przez to życie samotnie jako „soliści“, ale musimy nauczyć się współpracować na różnych polach dla wspólnego dobra w naszych krajach, w Europie i na całym świecie. Zarówno obecna pandemia, jak i wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi przypominają nam, że „nasz wspólny dom“, który powierzył nam Bóg, wymaga ścisłej współpracy – tylko wtedy nasze działanie zakończy sie powodzeniem.
Musimy pamiętać, że ostatecznie jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem i to Bóg osądzi naszą służbę. Jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu, św. Paweł, pisząc do Rzymian, przypomina nam, że grzech nie może nad nami panować. Niestety, wokół nas spotykamy się z wieloma grzechami. Nie możemy ulegać ich wpływom. Bóg, objawiając się, wskazuje właściwą drogę, którą jesteśmy zobowiązani kroczyć. Ewangelia przypomina, że jeśli znamy wolę Bożą i nie podążamy za nią, będziemy musieli zdać z tego rachunek.
W rzeczywistości otrzymaliśmy od Boga bardzo wiele. Wraz z chrztem naszych narodów otrzymaliśmy dar wiary. Współpraca naszych narodów jest darem utwierdzonym w Unii Lubelskiej, w Konstytucji Obojga Narodów z 3 maja i potwierdzonym Zaręczeniem Wzajemnym z 20 października. Pod koniec ubiegłego wieku otrzymaliśmy dar wolności. Jesteśmy również obdarzeni przynależnością do wspólnoty europejskiej, co odzwierciedliło się w poszerzeniu granic Unii Europejskiej o nasze narody. Wszystkie te dary wymagają jednak wierności drodze wskazanej przez Boga, w przeciwnym razie wszystko może być zniweczone, jak to się stało w przypadku wieży Babel. W tym wypadku wierność, która pomaga przezwyciężyć najcięższe próby, jest tak samo niezbędna jak przy składaniu przysięgi małżeńskiej lub przy zaprzysiężeniu do pełnienia funkcji publicznych. Nie bez powodu na końcu składanej przysięgi dodawany jest zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg”.
Boża pomoc jest niezbędna również w dalszej drodze naszych narodów, aby mogły rozpoznawać prawdę i mieć odwagę nią żyć. Prawda o człowieku, o godności, którą obdarzył go Bóg i o wartości każdego życia, prawda o rodzinie jako fundamencie społeczeństwa, prawda o relacjach międzyludzkich – o tym, że każdy człowiek jest bliźnim, którego jestem wezwany kochać. Czy jednak jest możliwy taki sposób życia dla pojedynczych ludzi i całych państw? Doprawdy — tak. Przykład takiego życia dał nasz wspólny patron — św. Kazimierz. Nie ulegał wpływom swoich czasów, ani błędnym poglądom możnych, lecz pozostawał na Bożej drodze, na drodze Prawdy, odkrywając odbicie obrazu Boga w każdym człowieku, nawet najbiedniejszym.
„Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą. (Łk 12, 48). Jesteśmy wezwani, aby dziękować Bogu za to, że nasze narody naprawdę wiele otrzymały. Módlmy się, abyśmy byli dobrymi zarządcami darów Bożych. Święty Kazimierzu, módl się za nami!
+ Arcybiskup Gintaras Grušas
20. 10. 2021r.