19 Sierpnia
XX Niedziela zwykła B
J 6,51-58
Papież Franciszek komentując fragment dzisiejszej Ewangelii – mowę Jezusa o Chlebie Życia – powiedział, że sam Jezus jest zarówno Chlebem Życia, jak i sakramentem Eucharystii. Czytany dzisiaj fragment opowiada o ludziach, którzy zgorszyli się, ponieważ Jezus powiedział: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”. Zdumienie słuchaczy jest zrozumiałe. Jezus posługuje się stylem prorockim, aby sprowokować w ludziach – a także w nas – najpierw pytania, a w końcu decyzję. Przede wszystkim są to pytania: co oznacza „spożywać ciało i pić krew” Jezusa? Czy jest to tylko obraz, sposób mówienia, symbol czy może wskazuje na coś rzeczywistego? Aby na to odpowiedzieć, trzeba zrozumieć, co się dzieje w sercu Jezusa, gdy łamie chleb dla zgłodniałego tłumu. Wiedząc, że będzie musiał umrzeć za nas na krzyżu, Jezus utożsamia się z łamanym i dzielonym chlebem i staje się on dla ludu „znakiem” czekającej Go Ofiary.
Uwieńczeniem tego procesu jest Ostatnia Wieczerza, gdzie chleb i wino stają się rzeczywiście Jego Ciałem i Jego Krwią. Jezus pozostawia nam Eucharystię w konkretnym celu: abyśmy mogli stać się jednym z Nim. Mówi bowiem: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim”. Eucharystia to „trwanie”: Jezusa w nas i nas w Jezusie. Komunia jest przyswojeniem: spożywając Go, stajemy się tacy jak On. Wymaga to jednak naszego „tak”, naszego przylgnięcia do wiary.
Czasami, w odniesieniu do Mszy św., zdarza się usłyszeć takie oto zastrzeżenie: „Po co jest Msza św.? Chodzę do kościoła, kiedy mam na to ochotę i najlepiej modlę się w samotności”. Ale Eucharystia nie jest modlitwą prywatną ani pięknym doświadczeniem duchowym, nie jest zwyczajnym wspomnieniem tego, czego Jezus dokonał podczas Ostatniej Wieczerzy. Aby lepiej to zrozumieć nazywamy Eucharystię „upamiętnieniem”, to znaczy gestem, który aktualizuje i uobecnia wydarzenie śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Chleb jest naprawdę Jego Ciałem ofiarowanym za nas, wino jest naprawdę Jego Krwią przelaną za nas.
Ojciec Święty podkreślił, że Eucharystia to sam Jezus, który daje się nam całkowicie. Karmienie się Nim i mieszkanie w Nim dzięki Komunii eucharystycznej, jeśli czynimy to z wiarą, przemienia nasze życie w dar dla Boga i dla braci. Karmienie się tym „chlebem życia” oznacza wejście w jedność z sercem Chrystusa, przyswojenie sobie Jego wyborów, Jego myśli, Jego postaw. Oznacza wejście w dynamikę miłości i stawanie się ludźmi pokoju, przebaczenia, pojednania, solidarnego dzielenia się. To właśnie czynił Jezus.
Jezus kończy swoją mowę słowami: „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. Tak, życie w rzeczywistej komunii z Jezusem sprawia, że przechodzimy ze śmierci do życia już tu, na ziemi. Niebo zaczyna się właśnie od tej komunii z Jezusem.
Tekst został napisany na podstawie rozważania do Ewangelii wygłoszonego 16 sierpnia 2015 r. przez papieża Franciszka na placu św. Piotra w Watykanie.
www.popieziausvizitas.lt
Czytamy Ewangelię z Franciszkiem: Co oznacza „spożywać ciało i pić krew” Jezusa?
- 2018-08-20